WOSP

Mialem dzis te przyjemnosc bycia przez chwile wolontariuszem. Sam nie zbieralem pieniedzy, ale nadzorowalem, by uczniom z klasy 2c stojacym z puszkami pod kosciolem nic sie nie stalo. W nagrode za poswiecenie, uczniowie ci nie beda jutro przeze mnie odpytywani z czasownikow nieregularnych.

 
Ewa i Angelika

 
Wojtek i Grzesiek

 

  

Magdalena

  
Niesmiala (jak zwykle) Ilona i Karolina

  
Wrzucali mlodzi…

  
..i nieco starsi

A mnie przypomnial sie przy tej okazji wiersz Edwarda Stachury „Ite missa est”

Idź, człowieku, idź rozpowiedz
Idźcie wszystkie stany
Kolorowi, biali, czarni
Idźcie, zwłaszcza wy, ludkowie
Przez na oścież bramy

Dla wszystkich starczy miejsca
Pod wielkim dachem nieba

Rozejdźcie się po drogach
Po łąkach, na rozłogach
Po polach, błoniach i wygonach
W blasku słońca w cieniu chmur

Rozejdźcie się po niżu
Rozejdźcie się po wyżu
Rozejdźcie się po płaskowyżu
W blasku słońca w cieniu chmur

Dla wszystkich starczy miejsca
Pod wielkim dachem nieba
Na ziemi, której ja i ty
Nie zamienimy w bagno krwi