Klasowe święto
Bieżący rok szkolny liczy ponad 180 dni, każdego dnia uczniowie danej klasy spędzają w szkole średnio 6-7 godzin. W ciągu roku, uczniowie każdej z klas spędzają wspólnie blisko 3 tys. godzin, wypełnionych nie tylko pracą, ale też niekiedy zabawą i radością, czasem rozterkami lub niepokojami. Niekiedy klasa celebruje sukces jednego z jej członków, innym razem tragedię rodzinną. Razem na dobre i złe, dopóki koniec cyklu edukacyjnego ich nie rozłączy. Ta, gdzie w grę wchodzą emocje i czas, tworzą się więzi, relacje bliskie relacjom przyjacielskim czy wręcz rodzinnym. Wigilijny czas jest okazją do pielęgnowania takich więzi przy stole przypominającym ten wigilijny, z ceremoniałem nawiązującym do jedynej w roku wieczerzy.
Klasa 2c, której wychowawcą jest piszący te słowa Michał Gajewski, znakomicie oddała nastrój Wigilii świąteczną dekoracją „siedemnastki” – centralne miejsce zajęła choinka zaś na stolikach pojawiły się stroiki, łańcuchy i świece. Znalazł się opłatek, Pismo Święte i mnóstwo wigilijnych potraw przygotowanych przez uczniów i ich rodziców. Składaliśmy sobie życzenia łamiąc sie przy tym opłatkiem, rozmawialiśmy i śpiewaliśmy koledy. Staraliśmy być sobie pomocni i wybaczać wzajemne urazy. Czas składania sobie życzeń, który obserwowałem z aparatem w dłoni, by uszczknąć coś z tego szczególnego nastroju, miewał niesamowicie emocjonujące momenty – najcichsze osoby przełamujące nieśmiałość, przyjaciółki padające sobie w ramionach, życzenia skrojone każdemu na miarę jego potrzeb. Chociaż w trakcie codziennej pracy czasem zapominamy dostrzec w swoim koledze bliżniego czy po prostu człowieka, przed Bożym Narodzeniem po raz kolejny następuje cud przemiany serc.
Galeria zdjęć:
Zdjęcia pozyskane dzięki uprzejmości T. Kuźduba: