Wiem, komu zawierzyłem…

Zatrzymaliśmy się. W zgiełku szkolnych przerw, w szumie komputerowych wentylatorów, w tykaniu zegarów odmierzających czas do egzaminów, w jazgocie szyb przed Wielkanocą tradycyjnie pocieranych papierowym ręcznikiem  – przystanęliśmy. Na chwilę odłożyliśmy nasze zmagania z codziennością, by pożegnać Tego, który był twarzą, głosem i sercem każdego jastrzębskiego święta.

Ze sztandarami obu szkół, z wieńcami od samorządów uczniowskich, wtopieni w kondukt pogrzebowy udaliśmy się do kościoła parafialnego, gdzie pożegnaliśmy wieloletniego Pasterza jastrzębskiej wspólnoty, ks. Prałata Tadeusza Lizińczyka. Niezwykłym zrządzeniem losu, ks. Tadeusz odszedł 2 kwietnia, w dwunastą rocznicę śmierci Jana Pawła II i w dwudziestą czwartą rocznicę śmierci swojego poprzednika, ks. Prałata Józefa Adamczyka. Równie niezwykłym zrządzeniem losu, w dniu Jego pogrzebu, tj. 5 kwietnia, w parafii rozpocząć się miały rekolekcje wielkopostne. Publikując ich plan kilka dni temu, nie wiedzieliśmy, że przemienią się w kontemplację życia świadka Chrystusa, który za swoje motto obrał słowa „Wiem, komu zawierzyłem.”

Ks. Tadeusz był nam, członkom szkolnej wspólnoty, bliski. Razem z nami rozpoczynał i kończył kolejne lata edukacji oraz towarzyszył nam w ważnych szkolnych świętach, zawsze służąc mądrym a jednocześnie zwięzłym i pełnym inteligentnego humoru słowem. To on, uzupełniając nauki rekolekcjonistów, przypominał dzieciom i młodzieży właściwą postawę i zasady zachowania w kościele, uzupełniał wezwania Dyrektora do zachowania bezpieczeństwa w czasie wakacji apelem o unikanie pokus do wakacyjnego grzechu a na początku roku szkolnego zachęcał do wytężonej pracy na rzecz Boga i ludzi. Dla każdego z nas znajdował czas, by chociaż przez chwilę porozmawiać na szkolnym korytarzu, pochwalić i doradzić. Jego charakterystyczny twardy a zarazem ciepły głos będziemy pamiętać do końca naszej ziemskiej wędrówki.

Każdy nekrolog, czyli oficjalne pożegnanie Zmarłego, powinno zawierać krótki biogram żegnanej osoby. Przypomnijmy więc kilka faktów z życia ks. Prałata. Tadeusz Lizińczyk urodził się 15 września 1937r. w miejscowości Zuzowy w parafii Przedbórz. 16 czerwca 1962r. otrzymał święcenia kapłańskie i jako wikariusz pracował w parafiach w Potworowie, Białaczowie, Starachowicach, Kowali, Końskich i radomiu. W 1980r., ks. Tadeusz zostaje proboszczem w Tymienicy, k. Lipska, skąd po sześciu latach zostaje przeniesiony na probostwo do Jastrzębia. Przez wiele lat pełni funkcję dziekana dekanatu wierzbickiego. W 2008r. przechodzi na emeryturę i pozostaje w Jastrzębiu jako rezydent. W tym samym roku Benedykt XVI nadaje mu godność prałata. Ks. Tadeusz umiera 2 kwietnia 2017r. w radomskim Domu Księży Emerytów.

Uroczystej mszy świętej pogrzebowej uczestniczył ksiądz biskup Henryk Tomasik zaś egzortę (czyli modlitwę przy katafalku) i homilę wygłosił najwybitniejszy chyba uczeń ks. Tadeusza, pracujący w watykańskiej Kongregacji Nauki i Wiary, ks. prał. Albert Warso. Mszę świętą kocelebrowało kilkudziesięciu księży, zaś uczestniczyli w niej przedstawiciele władz gminnych, straży pożarnej, i innych organizacji, dyrektorzy szkół, dzieci, młodzież i nauczyciele naszego Zespołu Szkół oraz niezliczona rzesza jastrzębskich parafian. Mamy nadzieję, że przygotowana przez Bartosza Górzyńskiego (wideo) i przeze mnie (Michała Gajewskiego – zdjęcia i tekst) relacja stanie się hołdem oddanym życiu i posłudze wspaniałego kapłana, człowieka wielkiego formatu, przyjaciela naszej szkoły.

Żegnamy Cię, księże Tadeuszu wierząc, że zyskaliśmy kolejnego świętego orędownika w niebie.

Wideo:

Część 1

Część 2

Część 3

Część 4

 

Zdjęcia:

Kliknij, aby przejść do galerii