Skip to content

18 komentarzy

  1. zanetka1990@onet.eu
    20 stycznia, 2008 @ 12:05

    No to rzeczywiście zrobił mi pan niespopdzianke 🙂 A jeżeli chodzi o trampki to niestety już ich nie posiadam:( ale za to niechęć i brak talentu do matematyki pozostały 🙂

    Reply

    • Michał Gajewski
      20 stycznia, 2008 @ 13:17

      o jakze mi przykro.. ale ja tez wyznam ze nie jestem z ta dziedzina nauki za pan brat.. zdecydowanie blizsze sa mi humanities…

      Reply

  2. mili_16@onet.eu
    20 stycznia, 2008 @ 16:03

    ahhh jak ja nienawidze matematyki a jeszcze bardziej informatki – dwie panie mnie nie doceniaja haha 😉 ladna dziewczyna ale nie wyobrazam sobie jej w trampkach mam chyba za mala wyobraznie

    Reply

    • Michał Gajewski
      20 stycznia, 2008 @ 16:42

      no tak naprawde to byly takie adidaski, nie klasyczne trampki…

      Reply

  3. mili_16@onet.eu
    20 stycznia, 2008 @ 16:53

    To sliczne musialy byc. Ale u mnie musialy by byc czarne – boskkiiee ;)))))) jestem nietoperz haha 😉

    Reply

    • Michał Gajewski
      20 stycznia, 2008 @ 17:17

      no ladne byly, nie powiem… ostanio widzialem ladne carne klasyczne tenisowki w gwiazdki, ale nie powiem u kogo, bo ta osoba mnie starsznie nie lubi i bedzie wypominac!

      Reply

      • mili_16@onet.eu
        20 stycznia, 2008 @ 17:26

        pana sie nie da nie lubic, wiec na pewno ta osoba tylko udaje ;)) w gwiazdki mowi pan hmmmmm ciekawe jeszcze takich nie wiedzialam wiec niech pan da namiary moze sobie tez kupie 😛

        Reply

        • Michał Gajewski
          20 stycznia, 2008 @ 17:30

          prawdziwe gwiazdki, oczywiscie ejsli mnie pamiec nie myli.. byc moze to jakis inny wzorek.. swoja droga, zastanawia mnie, czemu teraz sie ludzie przerzucili na halowki, przeciez sa paskudniejsze od klasycznych tenisowek…

          Reply

          • mili_16@onet.eu
            20 stycznia, 2008 @ 17:38

            no musze sie takze nad tym zastanowic. Patrzac na fakt ze w tamtym roku tylko laskawie raz [jak nie mniej ] zmienialam buty, na buty zmienne w szkole to o mnie nie mozna powiedziec fan halowek . Wiec chyba halowki to nie w moim stylu jestem wielbicielka „adiddasow” i te buty u nas jest nowa buntownicza moda. I tylko osoby buntujace sie chca je nosic ciekawe czemu ja ich jeszcze nie ma haha a co do klasyki to one nie sa z tego rodzaju one sa jak najbardziej trendy hahahaha ;)))) a co do gwiazdek jak to na pewno nie serduszka to sa piekne jejciu mowie teraz jak jakas glupia nastolatka niech mi bedzie ze strace honorr i niech pan poczeka teraz to jest moda u nas calkiem inna szerokie butyyy dojdzie do pana zobaczyyyy pan ten horroorrr

          • Michał Gajewski
            20 stycznia, 2008 @ 17:44

            jak to szerokie? opisz je dokladniej

          • mili_16@onet.eu
            20 stycznia, 2008 @ 18:02

            styl emo – to tyle ;)) pewnie juz wiele zakochanych dziewczyn w Jastrzebiu jest ;))

          • Michał Gajewski
            20 stycznia, 2008 @ 18:11

            zakochanych to pewnie by kilka znalazl, ale niekoniecznie w stylu emo…

          • mili_16@onet.eu
            20 stycznia, 2008 @ 18:14

            ciekawe nawet bardzo moze pan mnie wtajemniczy?

          • Michał Gajewski
            20 stycznia, 2008 @ 18:15

            a tak w ogole to mi sie ten quasi-punkowy styl podoba i widze ze jeansy rurki coraz czesciej sie widuje

          • mili_16@onet.eu
            20 stycznia, 2008 @ 18:17

            mi sie tez podoba. Mi sie rzadko co nie podoba ale baletki to ja nnieee cierpieeee hahaha u pana tez tyle baletowych dziewczyn chodzacych po korytarzach??

          • Michał Gajewski
            20 stycznia, 2008 @ 18:44

            baletki sa straszne. okropne, horrorystyczne, wymiotogene i disgusting.. zwlaszcza gdy sa to tenisowki wykonczone a la baletki…

          • mili_16@onet.eu
            21 stycznia, 2008 @ 12:15

            lepiej bym tego nie napisala, kurcze nie wiem co w tych bucikach takiego ladnego bylo ze az tyle ludzi je kupywalo. Ja czesto sie musialam zastanawiac czy ta dziewczna przypadkiem na boso nie idzie. a jaka cena hahhaha szkoda slow ;)) jak bym miala je dostac za darmo to bym sie jeszcze dwa razy zastanowilam zanim bym je wziela (o ile bym wziela hahaha ) to sa buty jak z horroru i takze widzialam wjednym filmie tego rodzaju buciki hihihi skonczylyy zle :))) yuff

          • mili_16@onet.eu
            20 stycznia, 2008 @ 18:02

            styl emo – to tyle ;)) pewnie juz wiele zakochanych dziewczyn w Jastrzebiu jest ;))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *