w odwiedzinach u przyjaciół…
W przededniu Wszystkich Świętych nasza szkolna społeczność wspomina tych, którzy kiedyś razem z nami przemierzali szkolne korytarze, a dzis zjeżdżają po bożych balustradach.
Oddychaliście z nami tym samym powietrzem, słuchali tych samych dzwonków na przerwę,
Oddychaliście z nami tym samym powietrzem, słuchali tych samych dzwonków na przerwę,
czytali te same ogłoszenia na szkolnej tablicy ogłoszeń. Pamiętamy Wasz uśmiech i Wasze
ludzkie słabostki. Kto ich nie ma? Dziś jestem już nieco zmęczony
więc nie napisze o kazdym z was z osobna.. Moze jutro…
My, zyjacy tutaj, chcemy pokazac Wam, zyjacym Tam, ze pamietamy o was
i tesknimy. I ze brakuje was nam. Dlatego dzis, reprezentnci spolecznosci uczniowskiej
(lubie to slowo spolecznosc, podkresla ono bycie razem) zapalili znicze na waszych grobach
i zmowili modlitwę…
ludzkie słabostki. Kto ich nie ma? Dziś jestem już nieco zmęczony
więc nie napisze o kazdym z was z osobna.. Moze jutro…
My, zyjacy tutaj, chcemy pokazac Wam, zyjacym Tam, ze pamietamy o was
i tesknimy. I ze brakuje was nam. Dlatego dzis, reprezentnci spolecznosci uczniowskiej
(lubie to slowo spolecznosc, podkresla ono bycie razem) zapalili znicze na waszych grobach
i zmowili modlitwę…
[onet_player v1=”Sk6jiD0034″ v2=”” v3=”” v4=”44963″]