Jacek Makarski
Chcialbym by ten blog scalał naszą społeczność szkolną w nowy sposób. Chciałbym też, by był narzędziem kontaktu z tymi, którzy już opuścili nasze gimnazjum. Wpisy do księgi gości świadczą, że pamietają i tęsknią. Dlatego pragnę poświęcić im maleńki kącik tego bloga, pokazać, że i my
ich pamiętamy. Nie sposób napisać o wszystkich. Będę pisał więc tylko o tych, których zapamiętałem
szczególnie. Oczywiście, jesli macie jakieś sugestie – chętnie je uwzglednię.
Dziś zacznę od Jacka Makarskiego, który obecnie jest już studentem jednej z krakowskich
uczelni. Gdy zacząłem pracować w naszej szkole, Jacek był w klasie 3c, więc uczyłem go tylko przez
jeden rok. Jacka zapamiętałem z pracowitości, inteligencji i kultury osobistej. Był jednym z
najlepszych uczniów w szkole, i to nie tylko jeśli chodzi o język angielski. Wierzę, że stanie się wartościowym człowiekiem.
18 października, 2007 @ 15:35
Fajny pomysł z tym kącikiem absolwentów. Teraz chyba będzie się Pan musiał bardzo starać, żeby nikt nie poczuł się pokrzywdzony…:) A Jacek z pewnością będzie dumny z tego co Pan o nim napisał.;) Tyle komplementów dla Niego na raz – proszę, proszę:D;) Pozdr.
18 października, 2007 @ 15:41
Coz, to wskazowka dla obecnych uczniow, zeby sie starali. Inaczej tu nie tarfią!
14 grudnia, 2007 @ 17:23
ee tam ja nie musze chodzic do tej szkoly zeby pan mnie pamietal hahahaha 😀 hahahahah takiej dziwnej osobki jak ja nie da sie zapomniec [ napewno przez 3 dni ] „D
14 grudnia, 2007 @ 18:00
czasem am wrazenie ze nie masz jakiegokolwiek innego zycia poza netem.. ze nawet do szkoly nie chodzisz tylko na wagary do kafejki internetowej…